Hejcia Kochani~!
YEAH!!! Obejrzałam już wszystkie odcinki Inazumy Eleven, które puścili na CN!
Endou jest bardzo słodki i w ogóle na jego widok chcę się przytulić do telewizora. X"D Endou Endou Endou~!!!!
Jej! Zdążyłam się już przyzwyczaić do polskiego dubbingu i tych zmienionych imion...ale wciąż używam oryginalnych. Jej~ kocham to anime!
Mój komputer nadal odmawia mi posłuszeństwa...nawet nie pozwolił mi posegregować obrazków z Endou i Kazemaru. >=I A co dopiero rysować... Nie wiem co z nim jest nie tak... Czy wina leży w karcie graficznej czy w tym że na dysku D ma tylko 2 GB wolnego miejsca.
(LOL! I z czego ja się cieszę?!
) Teraz korzystam z laptopa Anecika...
Jestem z siebie dumna! Przeszłam Dragon Age II i Assassin's Creed II wcześniej niż Anecik.
Ale minus tego jest taki, że nie mam teraz w co grać...na razie.
Co do dalszych losów Nataszy to mogę Wam powiedzieć, że nie tego się spodziewałam...Nati wczoraj zaczęłam się kocić i wtedy pojawiła się myśl; "No nareszcie! Ile można czekać na kociaki?". No i wyszło. Kotek martwy...w zasadzie to był nie kształtny kotek. Ale szkoda bo był trójkolorowy i na pewno był by ślicznym kociątkiem. Mama mówi że to przed wczesny poród (ale przecież czekaliśmy na nie prawie cztery miesiące) i to jest nowy miot. Czyli teraz pytanie; "gdzie się wcześniejsze kotki?"... Prawdopodobnie mogła je zjeść albo okociła się na dworze i je porzuciła albo ktoś jej zabrał. Nie wiem i już pewnie się nie dowiem...